Kiedy znajdziemy coś cennego, powinniśmy udać się na policję. Niemniej jednak nie wszyscy się do tego stosują – za przykład może posłużyć choćby to, co wydarzyło się w Wieliczce.
Przywłaszczony portfel
Chodzi o zatrzymanie w sprawie dotyczącej przywłaszczenia portfela. Trzeba też przyznać, że możemy mówić nawet o czymś więcej niż przywłaszczenie portfela. Krótko mówiąc, zatrzymana 33-latka postanowiła wykorzystać zawartość. Wykorzystać aż do tego stopnia, że miało miejsce otworzenia rachunku na nazwisko poszkodowanej. Warto też nawiązać do tego, co znajdowało się w portfelu – biżuteria, 1650 zł, dokumenty i karta bankomatowa – trochę tego było. Wypada również podkreślić, że kobieta wielokrotnie próbowała skorzystać z karty. Choć z drugiej strony mamy ocenę, wedle której straty wyniosły mniej więcej 200 zł (nie każda transakcja zakończyła się pomyślnie). Jakby tego wszystkiego było mało, podczas przeszukania znaleziono środki odurzające.
Jak się można domyślić, 33-latka może spodziewać się poważnych kłopotów. Zresztą wystarczy powiedzieć, że łącznie przedstawiono jej 10 zarzutów.