Siódmego dnia kwietnia doszło do przeprowadzenia wyborów samorządowych, w których krakowianie dokonywali wyboru radnych na kolejną kadencję oraz prezydenta miasta. Pierwsze, niekompletne jeszcze dane wysłane przez Państwową Komisję Wyborczą informowały o frekwencji wynoszącej 35,67%. Ze względu na to, że żaden z kandydatów nie zdołał zdobyć wymaganej większości głosów, zaplanowano drugą turę wyborów prezydenckich na 21 kwietnia.
W pierwszej turze wyborów do urzędu prezydenta Krakowa, żaden z kandydatów nie zyskał poparcia powyżej 50% głosujących, co zgodnie z regulacjami kodeksu wyborczego skutkuje koniecznością przeprowadzenia drugiej tury. Tym razem odbędzie się ona 21 kwietnia. Dokonano już podliczenia wszystkich głosów oddanych w każdym obwodzie wyborczym miasta. Aleksander Miszalski z Koalicji Obywatelskiej otrzymał 37,21% głosów, podczas gdy poparcie dla Łukasza Gibały (Kraków dla Mieszkańców) wyniosło 26,79%.
Jeśli chodzi o wybory do Rady Miasta, to Koalicja Obywatelska zdobyła 40% głosów, co przekłada się na 24 radnych. Na Prawo i Sprawiedliwość głosowało 23,2% wyborców, dając tym samym partii 12 radnych. Natomiast ugrupowanie Kraków dla Mieszkańców otrzymało poparcie 15,5% głosujących, co skutkowało zdobyciem 7 miejsc w Radzie.
W stolicy Małopolski mieszkańcy głosowali w 454 komisjach wyborczych. Wśród nich były zarówno stałe obwody głosowania (411), jak i obwody odrębne (43), zlokalizowane np. w szpitalach czy zakładach karnych. Każda komisja składała się ze średnio 4182 osób, a same lokale wyborcze były otwarte od godziny 7:00 aż do 21:00.
Na dzień piąty kwietnia Kraków zamieszkują 703 728 osób posiadających meldunek stały. Spośród nich, wnioski o możliwość oddania głosu w stałym obwodzie wyborczym złożyło 7 392 osób.