Wisła Kraków intensywnie pracuje nad swoją formą przed zbliżającym się sezonem, gdyż ledwie dwa tygodnie dzielą drużynę od pierwszej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy. Jako triumfatorzy Pucharu Polski, krakowianie zrozumieli konieczność poszukiwania potencjalnych wzmocnień, szczególnie skupiając się na zasileniu defensywy. Dlatego też Wisła Kraków skoncentrowała się na dwóch piłkarzach – jeden już przechodzi testy, a drugi jest kluczowym graczem jednego z ligowych konkurentów.
Wciąż nie ma pewności, czy drużyna z Krakowa stanie do walki o Superpuchar Polski w lipcu. Jeżeli jednak to nie nastąpi – co wydaje się obecnie najbardziej prawdopodobne – to pierwszy oficjalny mecz rozegrają 11 lipca. Ich rywalem w Lidze Europy będzie wtedy kosowska drużyna KF Llapi Podujevo. Następnie, nieco ponad tydzień później, ruszy sezon I ligi.
Obecnie Wisła Kraków przeżywa etap przebudowy składu po tym, jak nie udało jej się osiągnąć awansu do ekstraklasy. Na pewno przydałyby się im wzmocnienia, które mogłyby przynieść korzyść zarówno w rywalizacji I ligi, jak i na europejskim froncie – gdzie krakowianie mają nadzieję na dotarcie do możliwie najdalej zaawansowanego etapu rozgrywek. W związku z tym, niedzielne popołudnie przyniosło informację, że w klubie trwają testy medyczne greckiego obrońcy Giannisk Kiakos.