Na autostradzie A4, pomiędzy Tarnowem a Krakowem, doszło do dramatycznego zdarzenia w wigilijny wieczór. Na jednym z odcinków drogi, samochód osobowy nagle stanął w płomieniach. Incydent miał miejsce między węzłami Tarnów Mościce i Brzesko, na terenie województwa małopolskiego, około godziny 19.45.
Podczas tego tragicznego wydarzenia pas ruchu prowadzący w kierunku Krakowa był całkowicie zablokowany. Kierowca pojazdu marki Peugeot, na szczęście, zdołał samodzielnie opuścić palący się samochód. W wyniku pożaru, na szczęście nie odnotowano żadnych poszkodowanych.
Informacje uzyskane od dyżurnego brzeskiej straży pożarnej wskazują, że pożar został ugaszony przy pomocy specjalistycznej piany. Mimo natychmiastowej reakcji służb ratunkowych, pojazd uległ całkowitemu spaleniu. Czynniki, które doprowadziły do wybuchu pożaru, na chwilę obecną nie są znane.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że utrudnienia na drodze związane z tym incydentem zostały usunięte przed godziną 21. Normalny ruch na autostradzie A4 został przywrócony.