Znany aktor teatralny i filmowy, Aleksander Fabisiak, został pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie w czwartek. Na pogrzebie pojawiły się osoby najbliższe zmarłemu, przedstawiciele krakowskiego Narodowego Starego Teatru oraz delegacje Związku Artystów Scen Polskich.
„Aleksander Fabisiak był dobrym, łagodnym, skromnym i pogodnym człowiekiem. Mimo że potrafił przekonująco wcielić się w rolę bandyty, pozostanie w naszej pamięci jako wybitny aktor i dżentelmen ze Starego Teatru. Pamiętamy go jako osobę o klasie, taktowną, pełną wdzięku i poczucia humoru” – tak artystę wspominała rektor Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie, Dorota Segda.
Dorota Segda podkreśliła również, jak bardzo Aleksander Fabisiak był ceniony w AST. Przez wiele lat pracował tam jako pedagog, a później pełnił funkcje prodziekana oraz dziekana Wydziału Aktorskiego. „Wprowadził nowy styl relacji ze studentami, oparty na bezpośrednim kontakcie, szacunku i partnerskim podejściu. Cieszył się ogromnym autorytetem, który zbudował na podstawie swoich wspaniałych ról, które zagrał w Starym Teatrze. Występował przecież pod batutą Swinarskiego, co było dla nas prawdziwym wzorcem wybitnego aktorstwa” – dodała rektor Akademii.
W trakcie uroczystości pogrzebowych dyrektor Narodowego Starego Teatru, Waldemar Raźniak, przypomniał o licznych osiągnięciach Aleksandra Fabisiaka. Aktor stworzył niemal 70 kreacji na scenach przy ulicach Jagiellońskiej i Starowiślnej, współpracując z wieloma wybitnymi twórcami teatralnymi. Do najbardziej znanych należą: Iwan Szatow w „Biesach” w reżyserii Andrzeja Wajdy, Demetriusz w „Śnie nocy letniej” pod kierunkiem Konrada Swinarskiego oraz Clotaldo w „Życie jest snem” w reż. Jerzego Jarockiego. Wszystkie te role przyczyniły się do wpisania jego nazwiska w annały polskiego teatru. Ostatnia rola, którą Fabisiak zagrał w Starym Teatrze to Smarkul w „Chłopcach” Stanisława Grochowiaka w 2012 roku.