Policja w Krakowie prowadzi dochodzenie dotyczące dość niecodziennej sytuacji, która wydarzyła się w przestrzeni publicznej tego miasta. Jak poinformowała PAP Katarzyna Cisło, która pełni funkcję rzecznika prasowego małopolskiej policji, chodzi o kartki reklamujące rosyjską Grupę Wagnera, które pojawiły się w różnych miejscach w Krakowie.
Rzecznik prasowy podkreśliła, że informacje na temat pojawienia się identycznych ulotek o formacie A5 z symbolem rosyjskiego ugrupowania militarnego oraz angielskim napisem „We are here. Join us” i kodem QR, dotarły z kilku krakowskich lokalizacji. Wymienione karteczki zazwyczaj były przyczepiane do ścian budynków czy filarów wiaduktów.
„Prowadzone są intensywne działania mające na celu zidentyfikowanie osób odpowiedzialnych za ten incydent. Przeprowadziliśmy już oględziny terenu i analizujemy nagrania z monitoringu z obszarów, gdzie zauważono wspomniane karteczki”, dodała Cisło.