W Sądzie Okręgowym w Krakowie nastała pilna potrzeba około 300 ławników, dla umożliwienia sprawnego funkcjonowania systemu sądowego. Niestety, na chwilę obecną, liczba ławników wynosi blisko połowę wymaganej ilości. Pomimo że naboru do tej roli kontynuowano, odzew był znacznie poniżej oczekiwań. Zaledwie 34 osoby zgłosiły swój udział, podczas gdy zapotrzebowanie wynosi co najmniej 170 kandydatów.
Przyczyny tak niskiego zainteresowania stanowiskiem ławnika są dwojakie. Po pierwsze, rekompensata finansowa jest stosunkowo niska i nieadekwatna do zaangażowania. Po drugie, wiąże się to z dużą odpowiedzialnością, która może być odstraszająca dla potencjalnych kandydatów.
Rola ławnika ma kluczowe znaczenie w polskim systemie sądownictwa. Ławnicy decydują o wielu kwestiach, począwszy od wolności osobistej, a skończywszy na prawach opieki nad dziećmi. Niewystarczająca liczba ławników może prowadzić do znacznych opóźnień w procesie orzekania, co negatywnie odbija się na efektywności wymiaru sprawiedliwości.
Stypendium za pełnienie funkcji ławnika wynosi zaledwie od 160 do 180 złotych dziennie. Jest to mało atrakcyjne dla młodych ludzi, którzy mogą aspirować do wyższych zarobków na otwartym rynku pracy. Przez lata, postulaty dotyczące reformy i lepszego uznania roli społecznych sędziów nie doczekały się odpowiedzi.