Ulica Kościuszki po roku pracy remontowej miała zamienić się w nowoczesną i atrakcyjną estetycznie przestrzeń. Mimo to, jej obecny stan, z krzywymi chodnikami, pękniętymi płytami i innymi mankamentami, wywołał u mieszkańców oraz radnych dzielnicy poczucie rozczarowania. Przedstawiciele urzędu uspokajają, zapewniając, że inwestycja nie jest jeszcze oficjalnie zakończona i wszystkie niedoskonałości zostaną usunięte.
Pęknięta i nierówna nawierzchnia, a także płyty chodnikowe, które wydają się źle dobrane, prowadzą do dyskusji i kontrowersji. Lokalni mieszkańcy zastanawiają się, czy niedociągnięcia są rezultatem tymczasowych rozwiązań czy raczej są one trwałym problemem.
„Kiedy widziałem jak układają te płyty dwa miesiące temu, myślałem, że to jest tylko prowizorka – dla ułatwienia dostępu do sklepów. Jednak nic się nie zmieniło.” – komentuje jeden z mieszkańców.
Według niektórych mieszkańców łatwiej jest znaleźć miejsca, w których zostały popełnione błędy, niż te, które zostały wykonane prawidłowo. Nieodpowiednio dobrane płyty chodnikowe, według niektórych z nich, przypominają więcej eksponaty ze składu budowlanego niż elementy nowoczesnej infrastruktury.