Reakcje polityków na odrzucenie poprawki do budżetu dotyczącej metra w Krakowie

Zgłoszenie Prawa i Sprawiedliwości dotyczące zmiany budżetu, które dotyczyło finansowania prac nad krakowskim metrem, nie zyskało aprobaty Sejmu – informuje Radio Kraków. Posłowie opowiedzieli się przeciwko rezerwowaniu środków na inny istotny dla Małopolski projekt, który został zaproponowany przez polityków PiS, a mianowicie walkę z problemem zapadlisk w zachodniej części regionu. Zarówno jedna, jak i druga poprawka zostały odrzucone za sprawą głosów członków koalicji rządzącej oraz niektórych przedstawicieli Konfederacji.

Decyzję Sejmu Łukasz Kmita, poseł i lider małopolskiego Prawa i Sprawiedliwości, określa mianem skandalu. Jego niezadowolenie wynika z faktu, że parlament zdecydował się na odrzucenie poprawki do budżetu na przyszły rok, która miała zagwarantować 10 milionów złotych na początkowe prace nad realizacją projektu metra w Krakowie oraz przygotowanie niezbędnej dokumentacji. Autorzy druku to politycy PiS, przeciwnikami byli natomiast przedstawiciele praktycznie całej koalicji rządzącej.

Kmita wyraża obawę, że budżet został już uchwalony i nie ma możliwości wprowadzenia do niego zmian przez posłów. Wyraził zdziwienie tym, że mimo, iż temat metra w Krakowie zdawał się łączyć parlamentarzystów, to jednak przewodniczący Donald Tusk nałożył dyscyplinę, a posłowie nie mieli odwagi jej przeciwstawić się – dodaje.

Z drugiej strony Dominik Jaśkowiec, poseł Koalicji Obywatelskiej, określa poprawkę dotyczącą krakowskiego metra jako „polityczną wrzutkę”. Według Jaśkowca, na obecnym etapie inwestycji Kraków nie potrzebuje tych pieniędzy.

Dodaj komentarz