Policjanci z Krakowa zakończyli dochodzenie wobec mężczyzny, który podstępnie, podszywając się za bankowego pracownika, oszukał wiele osób na kwotę przekraczającą 170 tysięcy złotych. Pierwsze informacje o jego działaniach nadeszły do organów ścigania latem. Obecnie, sprawca – 24-letni obywatel Ukrainy – jest już za kratkami. Jak informuje komenda miejska policji w Krakowie, grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Metoda, jaką posługiwał się 24-latek polegała na podszywaniu się w trakcie rozmów telefonicznych pod pracownika instytucji finansowej i manipulowaniu ofiarami, aby przekazały mu kody BLIK. Dzięki temu mógł przeprowadzać operacje finansowe na ich rachunkach bankowych. Taka taktyka jest coraz częściej stosowana przez cyfrowych przestępców.
W sierpniu, krakowscy funkcjonariusze otrzymywali liczne zgłoszenia od osób pokrzywdzonych tzw. „oszustwem na pracownika banku”. Łącznie było ich kilkadziesiąt. Pokrzywdzeni relacjonowali podobny schemat wyłudzania – otrzymywali telefon od nieznanej osoby, która przedstawiała się jako pracownik banku i prosiła o przekazanie kodów BLIK.
Jak opisuje policja, najczęściej osoba podszywająca się pod pracownika banku informowała ofiary, że pieniądze zgromadzone na ich kontach są narażone na zagrożenie. Ofiary, wierząc, że działają w obronie swoich oszczędności, wykonywały polecenia nieznajomego i przekazywały kody BLIK. Dzięki temu oszust mógł skutecznie „opróżnić” konta swoich ofiar.