W najbliższym czasie, Kraków zainicjuje nowe działania mające na celu zwiększenie akceptacji mieszkańców dla Strefy Czystego Transportu (SCT). Miasto planuje przeprowadzić kampanię edukacyjną i informacyjną, która będzie kosztować prawie milion złotych. Elementy kampanii, takie jak plakaty, bilbordy oraz media społecznościowe zostaną wykorzystane do przekazania informacji. W przeszłości podobne próby wprowadzenia mechanizmu, który jest powszechnie stosowany w największych europejskich metropoliach, nie spotkały się z pozytywnym odbiorem mieszkańców stolicy Małopolski.
W najbliższych dniach Kraków rozpocznie dwumiesięczną kampanię edukacyjno-informacyjną. Jej celem jest przekonanie mieszkańców do korzyści płynących ze Strefy Czystego Transportu (SCT). Kampania realizowana jest przez prywatną agencję reklamową działającą jako podwykonawca miasta i jej koszt wynosi ponad 800 tysięcy złotych – jak donosi stooq, powołując się na Polską Agencję Prasową.
Strefa Czystego Transportu to obszar, w którym ruch jest dozwolony jedynie dla pojazdów spełniających określone normy emisji spalin. Takie restrykcje mają na celu ograniczenie poziomu zanieczyszczenia powietrza. SCT nie ogranicza się tylko do pojazdów elektrycznych – mogą po niej poruszać się również samochody zasilane benzyną czy olejem napędowym. Kluczowym wymogiem jest jednak spełnianie określonych norm emisji spalin, określanych przez system EURO. Pojazdy nie spełniające tych norm są wykluczone z możliwości wjazdu i poruszania się w obrębie strefy. Na chwilę obecną, w całej Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii działa ponad 350 takich stref.