24 marca w środę na sesji Rady Miasta Krakowa radni zagłosują nad uchwałą dotyczącą programu dofinansowania in vitro. To już czwarte podejście Krakowa, ostatnim razem miasto próbowało przyjąć uchwałę w 2019 roku, ale wtedy uchylił ją wojewoda małopolski.
Po ostatnim odrzuceniu uchwały przez wojewodę małopolskiego i podaniu uzasadnienia jakoby program nie miał podstaw badawczych oraz oceny Agencji Oceny Technologii Medycznych. Miasto spełniło dwa brakujące warunki i ponownie poddaje uchwałę głosowaniu. Już jutro odbędzie się debata i głosowanie. Dominik Jaśkowiec apeluje do radnych, aby poparli uchwałę i tym samym dołączyli do innych dużych, polskich miast, w których zapłodnienie in vitro jest dofinansowane. Jako przykład podał Poznań, w którym w ten sposób urodziło się już 30 dzieci.
„Zapłodnienie in vitro to sposób leczenia niepłodności”
Na temat uchwały wypowiedziała się posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek. Przypomniała o tym, że zapłodnienie in vitro to sposób leczenia niepłodności, która jest chorobą jak wszystkie inne. Kluczowe mają okazać się głosy członków klubu Przyjazny Kraków. Pewne jest to, że uchwałę poprą wszyscy członkowie Koalicji Obywatelskiej, klub Łukasza Gibały oraz niezależna radna Alicja Szczepańska. Przeciwko zagłosuje klub PiS, który ma aż 16 głosów. Dlatego decydujące będą głosy członków klubu Przyjaznego Krakowa.
Koszt dofinansowania in vitro
Miejski program in vitro to koszt 2,9 mln każdego roku. Dofinansowanie dla jednej pary będzie wynosić maksymalnie 5 tysięcy złotych. Dlatego szacuje się, że z programu będzie mogło skorzystać 600 par.