Czwartkowy poranek w Krakowie był wyjątkowy – rozpoczął się od uroczystego hejnału, który nie tylko ozdobił powietrze muzyką, ale także symbolicznie otworzył 26. Międzynarodowe Targi Książki. To ważne wydarzenie literackie, które przyciągnie ponad 470 wystawców i 700 autorów, zaplanowano na cztery dni, kończąc je w niedzielę.
Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, podkreślił znaczenie miasta dla literatury podczas swojego otwarcia. Swoje słowa zaczął od stwierdzenia: „Kraków to miasto, które nie potrafi żyć bez książek”. Wyjaśnił też, dlaczego tak jest – Kraków nosi tytuł Miasta Literatury UNESCO od 2013 roku, a jego historię literacką można śledzić aż do korzeni polskiego drukarstwa. Wymienił również laureatów nagrody Nobla takich jak Miłosz i Szymborska oraz innych znanych pisarzy jak Mrożek i Lem, którzy tworzyli w tym mieście. Dodał, że Targi Książki to nie tylko miejsce kupna i sprzedaży książek, ale także platforma, która umożliwia spotkania i wymianę doświadczeń pomiędzy różnymi ludźmi związanych z literaturą – od pisarzy po wydawców, ilustratorów i tłumaczy.
Grażyna Grabowska, prezes Targów w Krakowie, powitała gości podczas oficjalnej ceremonii otwarcia w Sali Wisła EXPO Kraków. Podkreśliła, że dzięki ćwierćwieczu tradycji targów wyrosło już drugie a nawet trzecie pokolenie czytelników, co jest powodem do wielkiej radości dla organizatorów.