W 18 rocznicę śmierci papieża Jana Pawła II wierni zebrali się w wielu miastach w Polsce, by wspólnie uczestniczyć w uroczystym marszu. W Krakowie zorganizowano aż dwa marsze papieskie, które spowodowały utrudnienia na drogach, co jest standardem w przypadku podobnych wydarzeń. Zablokowane drogi i utrudnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej zbulwersowały mieszkańców nieuczestniczących w marszach.
Marsze, protesty i biegi — mieszkańcy Krakowa zastanawiają się, czy blokowanie ulic jest konieczne?
Marsze papieskie w Krakowie były niezwykle ważne dla wiernych, ale stały się również przedmiotem wielu nieprzychylnych komentarzy. Internauci nie komentują jednak wydarzenia, a jego konsekwencje dla ruchu drogowego. Zablokowane ulice w Krakowie i utrudnienia w działaniu komunikacji miejskiej zrujnowały dzień niejednemu mieszkańcowi miasta. Warto podkreślić, że podobnie jest w przypadku rozmaitych przemarszów, protestów i biegów, których w ciągu roku jest przecież sporo. W związku z tym ludzie zastanawiają się, czy podobne wydarzenia nie mogą być organizowane w inny sposób, poza głównymi ulicami miast? Z pewnością byłoby to lepsze rozwiązanie. Trudno przewidzieć, czy sprzeciw mieszkańców wywrze wpływ na podobne wydarzenia w przyszłości.