Środkowy czas dnia w ubiegłą środę stał się dramatyczny dla uczniów Szkoły Podstawowej nr 124 mieszczącej się przy ulicy Henryka Sucharskiego w Krakowie, kiedy to nagle zdecydowano o natychmiastowej ewakuacji budynku. Wszystko przez niepokojący zapach gazu, który był wyczuwalny wewnątrz placówki edukacyjnej.
Jest to informacja, którą jako pierwsze podało do publicznej wiadomości Radio Kraków. Zgodnie z danymi stacji radiowej, w momencie wystąpienia problemu w szkole przebywało łącznie 97 uczniów oraz dziewięciu pedagogów. Na szczęście nikt z nich nie doznał żadnych obrażeń ani nie ucierpiał na skutek incydentu.
Przeszłość i przyczyny zdarzenia zostały przedstawione przez rzecznika prasowego Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, młodszego kapitana Huberta Ciepłego, podczas rozmowy z Wirtualną Polską. Rzecznik ujawnił, że dyrektor szkoły zgłosił problem o godzinie 8:17, a dotyczył on właśnie niepokojącego zapachu gazu.
Dyrektor placówki, zgodnie z przekazanymi przez rzecznika informacjami, podjął natychmiastową decyzję o ewakuacji prawie 100 dzieci i dziewięciu członków personelu.