Wbrew wcześniejszym obawom, Ministerstwo Infrastruktury potwierdza, że finansowanie budowy linii kolejowej Kraków – Podłęże – Piekiełko jest zabezpieczone. To oznacza, że również ostatni etap projektu, który zawiera konstrukcję nowych torów łączących Tymbark z Podłężem, ma gwarantowane środki finansowe. Koszt tego zadania, szacowany na około 8 miliardów złotych, jest już uwzględniony w budżecie.
Niezgodność wypowiedzi ministra i wiceministra infrastruktury wywołała niepewność. Podczas jednego ze spotkań z parlamentarzystami, wiceminister Piotr Malepszak miał wspomnieć, że modernizacja odcinka kolejowego od Nowego Sącza do Chabówki będzie kontynuowana. Jednak nie był pewien co do losu ostatniego fragmentu trasy z nowymi torami.
W związku z tym niejasnym stanem rzeczy, posłowie Patryk Wicher z Prawa i Sprawiedliwości oraz Piotr Lachowic z Platformy Obywatelskiej skierowali interpelacje do ministerstwa. Po ponad dwóch miesiącach oczekiwania na odpowiedź, ministerstwo uspokaja obie strony. Zapewnia, że kwota około 8 miliardów złotych na budowę odcinka do Podłęża jest zabezpieczona i planowana na lata 2025 i 2026.
Te zapewnienia kończą dyskusje na temat tego, czy projekt zostanie ukończony. Ministerstwo wyklucza możliwość zmiany planów. Zgodnie z ostatnimi deklaracjami, nowa linia kolejowa umożliwiająca dojazd pociągiem z Nowego Sącza do Krakowa w czasie krótszym niż godzina ma zostać oddana do użytku publicznego w 2028 roku.