Zgodnie z najnowszymi danymi brytyjskiej porównywarki ubezpieczeniowej Quotezone, Kraków niestety został uznany za jedno z dziesięciu miast, gdzie szansa na spotkanie ze złodziejem kieszonkowym jest wysoka. Interesująco, te niepokojące przypadki odnotowano głównie w centrum Krakowa, co umieściło nasze miasto wśród europejskich miejsc z największą liczbą kradzieży tego rodzaju.
Porównywarka Quotezone opracowała ranking, uwzględniający miejsca najbardziej upodobane przez złodziei kieszonkowych. Miało to na celu ostrzeżenie turystów z Wielkiej Brytanii przed potencjalnym ryzykiem podczas podróży po Europie. Na nieszczęście dla amatorów piękna i historii, na pierwszym miejscu rankingu znalazły się Włochy – precyzyjniej mówiąc, słynna Fontana di Trevi w Rzymie. W ostatnich kilku latach odnotowano tam aż 478 przypadków kradzieży dokonanych na obywatelach Zjednoczonego Królestwa. Na drugim miejscu uplasowała się Wieża Eiffla w Paryżu z 251 incydentami, natomiast trzecie miejsce zajęła popularna wśród kieszonkowców La Rambla w Barcelonie.
W tym niechlubnym zestawieniu, Kraków zajmuje dziewiątą pozycję. Z analizy brytyjskiej porównywarki wynika, że najwięcej kradzieży zanotowano w okolicach Rynku Głównego oraz na terenie Starego Miasta. Pomimo tego miejsca w rankingu, liczba tych przestępstw nie jest tak drastyczna jak mogłoby się wydawać – zaledwie 18 przypadków na milion turystów. W podobnej sytuacji znalazły się Oświęcim z muzeum, Stare Miasto w Warszawie oraz rynek we Wrocławiu. Biorąc pod uwagę ogromną liczbę turystów z Wielkiej Brytanii odwiedzających te miejsca, odsetek kradzieży jest stosunkowo niewielki.