Krakowski Rynek Główny dołączył do listy dziesięciu europejskich miejsc, gdzie turyści powinni zachować optymalny poziom czujności ze względu na zagrożenie kieszonkowymi. To zestawienie sporządziło jedno z brytyjskich narzędzi do porównywania ubezpieczeń. Jak więc można zabezpieczyć się przed utratą cennych przedmiotów?
Bez wątpienia, krakowski Rynek przyciąga jak magnes nie tylko turystów z całego świata, ale także osoby o złych zamiarach. To miejsce znalazło swoje miejsce w rankingu obok takich atrakcji jak wieża Eiffla w Paryżu czy starożytne Ateny, gdzie ryzyko spotkania z kieszonkowcami jest wyjątkowo wysokie. Policja z Krakowa wydaje odpowiednie ostrzeżenia…
„Czasami działają samodzielnie, innym razem tworzą zorganizowane grupy, gdzie każdy członek ma określone zadanie do wykonania. Choć dawniej metody działania kieszonkowców były bardziej brutalne, dzisiaj ich techniki są subtelniejsze i często ofiara nie zdaje sobie sprawy, że padła ich ofiarą do momentu zauważenia braku swojej własności” – mówi podkomisarz Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Kieszonkowcy najczęściej wykorzystują miejsca o dużym natężeniu ruchu, takie jak popularne atrakcje turystyczne, rynki lub środki komunikacji miejskiej. Są to idealne warunki do działania dla złodziei.
„Nacięcie plecaka, wywołanie zamieszania, lekkie potrącenie – to wystarcza, aby skradziono cenne przedmioty, zwłaszcza jeśli przechowuje się je wewnętrznych kieszeniach. Dlatego uważajcie i bądźcie czujni!” – dodaje Podkomisarz Szpiech.