Na ulicy Lublańskiej trwała już wcześniej kontrowersyjna wycinka drzew, związana z budową linii tramwajowej do Mistrzejowic, która wywołała niezadowolenie mieszkańców i protesty na miejscu budowy. Kolejna sytuacja dotyczyła al. 29 Listopada, gdzie pod ścieżkę rowerową usunięto setki drzew, co doprowadziło do fal oburzenia w sieci. Obecnie mamy do czynienia z kolejnym przypadkiem – na ulicy Tynieckiej, gdzie wycinka 57 drzew jest niezbędna do powstania nowego chodnika – o którego budowę aktywnie ubiegali się sami mieszkańcy.
Zarząd Dróg Miasta Krakowa podjął prace przygotowawcze związane z budową tego chodnika na ulicy Tynieckiej, rozciągającego się od ulicy Dąbrowej do Kolnej – takie zapotrzebowanie zgłaszała lokalna społeczność. Jednak niezbędnym jest usunięcie aż 57 drzew, co jest nieuniknione ze względu na przeszkadzającą zielenią na trasie planowanego chodnika. Takie tłumaczenia przedstawia Zarząd Dróg Miasta Krakowa.
Ze względu na konieczność usunięcia 25 z tych 57 drzew, wymagane było uzyskanie specjalnych decyzji. Wydział Kształtowania Środowiska UMK zorganizował wizję terenową, w której udział wziął reprezentant Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody.