Planowany remont kładki Bernatka został opóźniony, pomimo że wcześniej przewidziano rozpoczęcie prac nawet przy złej pogodzie. Wizyty na miejscu zarówno wczoraj jak i dzisiaj nie pozwoliły nam zauważyć ani jednego pracownika budowlanego. Powstaje zatem pytanie – kiedy faktycznie rozpoczną się prace? Ich celem jest wymiana zniszczonych balustrad.
Pierwszy etap remontu ma dotyczyć głównie ścieżki dla pieszych. Powodem takiego podziału są ograniczenia budżetowe. Na aktualnym etapie dostępne są fundusze wynoszące około 600 tysięcy złotych. Te pieniądze przeznaczone są na część kładki leżącą po lewej stronie patrząc od strony Kazimierza w kierunku Podgórza. Część rowerowa, znajdująca się po prawej stronie, musi jeszcze poczekać na swoją kolej.
Jednym z problemów, który pojawia się w kontekście remontu, jest zagadnienie kłódek zakochanych. Przez lata były one umieszczane na balustradach kładki, stając się jej nieodłącznym elementem.
Plan remontu przewiduje, że od 5 lutego ruszy pierwszy etap, obejmujący remont balustrady przy ścieżce dla pieszych (od strony mostu Powstańców Śląskich). Ruch pieszy zostanie w tym czasie skierowany na drogę dla rowerów. Drugi etap, planowany na III kwartał bieżącego roku, ma objąć balustradę przy drodze dla rowerów (od strony mostu Piłsudskiego).
Pierwszy etap finansowany jest ze środków przeznaczonych na bieżące utrzymanie obiektów inżynierskich. Koszt jego realizacji wyniesie około 670 tysięcy złotych. Na drugi etap brakuje jeszcze 600 tysięcy złotych.