Informacje podane przez służby policyjne donoszą o drastycznym zakończeniu poszukiwań 60-letniej mieszkanki Krakowa. Kobieta, która ostatni raz była widziana wracającą z pracy do swojego domu, zgłosiła mężowi, że uległa wypadkowi i jest uwięziona w śnieżnej zaspie. Następnie kontakt z nią urwał się.
Relacja miejscowych funkcjonariuszy policji informuje, że ciało nieżyjącej 60-latki zostało odnalezione w sobotę. Miejsce tragicznego odkrycia to jedno z pól w powiecie krakowskim.
„Ciała kobiety poszukiwanej przez naszych funkcjonariuszy odnaleziono na terenie Luborzycy (powiat krakowski), pośród dzikich, nieuprawianych pól” – podała Małopolska Policja na swoim oficjalnym profilu społecznościowym Facebook.
Poszukiwana kobieta zakończyła swój piątkowy dzień pracy około 14:30 na targowisku Tomex, położonym przy ul. Bieńczyckiej w Krakowie. Policyjni detektywi ustalili, że planowała ona następnie podróżować autobusem do swojego miejsca zamieszkania. W domu niecierpliwie czekali na nią mąż i syn.