Wisła Kraków, znana polska drużyna piłkarska, podjęła decyzję o zmianie swojego stroju meczowego w trakcie starcia z Stalą Rzeszów, które odbyło się w ostatnią sobotę. Powodem tego niecodziennego zabiegu były informacje dotyczące jednego z głównych sponsorów klubu. Sytuacja ta skłoniła prezesa Wisły, Jarosława Królewskiego, do złożenia oficjalnej deklaracji po zakończeniu spotkania.
Rewolta wybuchła po publikacji artykułu na łamach „FrontStory”, której dziennikarze ujawnili szereg niepokojących faktów dotyczących firmy cateringowej Kuchnia Vikinga, będącej jednym ze sponsorów Wisły. Z ich doniesień wynikało, że osoba pełniąca funkcję wiceszefa tej firmy jest oskarżona o udział w działalności przestępczej na szeroką skalę. Źródłem informacji był materiał prokuratorski, który wskazywał na to, że wspomniana osoba miała powiązania z gangiem zajmującym się prostytucją i porwaniami.
Logo firmy Kuchnia Vikinga pojawiło się na strojach piłkarzy Wisły Kraków dopiero kilka tygodni temu, ozdabiając dolną część koszulek przeznaczonych na nowy sezon. Przed zaangażowaniem się w sponsoring drużyny z Krakowa, firma ta już wcześniej współpracowała z innymi klubami, takimi jak Jagiellonia Białystok. Dodatkowo, w ostatnim czasie prowadzono negocjacje o potencjalnej współpracy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej (PZPN). Jakub Kwiatkowski, rzecznik federacji, potwierdził prawdziwość tych informacji w wywiadzie dla „Faktu”.