28 lipca przypada trudna rocznica dla miłośników polskiej literatury – ćwierć wieku od kiedy Zbigniew Herbert, autor znanej książki „Barbarzyńcy w ogrodzie”, odszedł na wieczny spoczynek. Ta data to także doskonała okazja do przypomnienia sobie okresu, gdy Herbert mieszkał i tworzył w Krakowie.
Poeta urodził się 29 października 1924 roku we Lwowie, jednak krwawe realia II wojny światowej zmusiły rodzinę Herbertów do migracji. W marcu 1944 roku, jeszcze przed nadejściem Armii Czerwonej, opuścili swoje rodzinne miasto. Podobnie jak wielu innych lwowiaków, nowym domem Herbertów stał się Kraków. Początkowo znaleźli schronienie u krewnych, ale z czasem pragnąc większej samodzielności i ekonomicznej niezależności, osiedlili się w Proszowicach.
Jak donosił swemu przyjacielowi Zbigniewowi Ruziewiczowi, który pozostał we Lwowie, bywał na Wawelu, na Skałce, uczestniczył w niedzielnych mszach w kościele Mariackim i często odwiedzał teatr. Krakowskie doświadczenia wywarły na nim duże wrażenie: „Siedzę oto sobie w wygodnym i przyzwoitym saloniku i rozmyślam o smutnym losie wygnanych i wydziedziczonych. Jestem przytem potężnie najedzony i subtelnie melancholijny”. Mieszkania Herbertów możemy dzisiaj odnaleźć pod adresami Starowiślna 10 oraz Śląska 9A.