Był początek czerwca, gdy w okolicy bulwarów wiślanych w Krakowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Obywatel Hiszpanii jadący na deskorolce został pogryziony przez psa. Obrażenia okazały się poważne, a mężczyzna trafił do szpitala. Kilka dni później zdecydował się złożyć oficjalne zgłoszenie, które umożliwiło policjantom rozpoczęcie śledztwa.
Poszukiwani właściciele psa
Według relacji ze zdarzenia deskorolkarz przejeżdżał przez bulwary wiślane w pobliżu pary, która prowadziła na smyczy dwa psy. Jedno zwierzę zerwało smycz i rzuciło się na przejeżdżającego mężczyznę, pozostawiając dotkliwe ugryzienia. Rannego mężczyznę zabrano do szpitala, a tymczasem właściciele psa zdążyli oddalić się z miejsca zdarzenia. Początkowo poszkodowany nie chciał zgłaszać sprawy, jednak policjanci poinformowali mężczyznę, że może to zrobić również później. Ostatecznie sprawę zgłoszono 5 czerwca. Policjanci poszukują obecnie właścicieli agresywnego czworonoga. Para do tej pory nie zgłosiła się na policję. Za ugryzienie prawdopodobnie odpowiada pies rasy amstaf. Policjanci ustalają, czy nie doszło do złamania przepisów.