Krzesło, które samo się czyści mogłoby by okazać się przełomowym wynalazkiem wykorzystywanym w wielu publicznych miejscach. Przede wszystkim eliminowałoby rozprzestrzenianie się wirusów i bakterii. Krzesło samo dezynfekuje się, gdy nikt na nim nie siedzi.
Zdolna studentka stworzyła innowacyjny wynalazek
Angelika Kopcińska zaprezentowała swój wynalazek w ramach napisanej i obronionej pracy magisterskiej na Wydziale Mechanicznym Politechniki Krakowskiej. Studentka pisała pracę na kierunku automatyka i robotyka. Krzesło dezynfekuje się przy pomocy światła UV-C. Z pewnością Można je wykorzystywać w miejscach publicznych, a szczególnie w szpitalach, poczekalniach w przychodniach, szkołach, kawiarniach, restauracjach, biurach i w wielu innych miejscach.
Jak działa samo dezynfekujące się krzesło?
Dezynfekcja krzesła przebiega za każdym razem, gdy ktoś z niego wstanie. Na siedzisku krzesła zainstalowano czujnik ruchu, który załącza się po około 10 sekundach od wstania z niego. Wtedy automatycznie uruchamia się silniczek i diody lampy dezynfekującej UV-C. Na siedzisku krzesła umieszczono także specjalne rolki, które przemieszczają materiał krzesła. Przypomina to trochę działanie drukarki.
Studentka przeanalizowała przy pomocy lampy fluorescencyjnej, na których elementach krzesła znajduje się najwięcej bakterii. Porównała też wszystkie dostępne metody dezynfekcji.
Kluczowe jest światło UV-C
Bez wątpienia udowodniono już wcześniej, że światło UV-C jest skuteczną metodą w walce z wirusami. Używa się go w szpitalach do dezynfekcji narzędzi chirurgicznych, na co dzień. Niestety światło UV-C ma jedną wadę- jest niebezpieczny w bezpośrednim kontakcie ze wzrokiem i skórą ludzką. Musi być stosowane w odpowiednich i bezpiecznych warunkach.
Diody UV ukryto w urządzeniu do dezynfekcji, tak aby zachowały wszelkie standardy bezpieczeństwa. Krzesło zostało także wyposażone w wyświetlacz OLED, który informuje o rozpoczęciu i zakończeniu dezynfekcji.
Studentka opracowała także modele kilku rodzajów krzeseł, które mogłyby być wykorzystywane w różnych miejscach np. transporcie publicznym czy przychodni.